Kamery samochodowe a RODO

Data publikacji: 02-11-2023

Drodzy Państwo,

Czy zastanawialiście się kiedykolwiek nad tym, czy kamerki samochodowe są zgodne z przepisami RODO?

W ostatnim czasie, coraz powszechniejszym staje się stosowanie takich kamer, dlatego pochyliłam się nieco nad kwestią przepisów o ochronie danych osobowych w tym właśnie zakresie.
Niewątpliwie kamerki samochodowe są przydatne i chyba każdy z nas się z tym zgodzi. Często przecież zdarza się, w sporze po kolizji czy wypadku drogowym, że każdy z kierowców uczestniczący w zdarzeniu uważa, że to nie on popełnił błąd.

Ale spotykam się również z tym, że na przeróżnych social mediach wrzucane są filmiki pokazujące niejednokrotnie brawurową wręcz jazdę kierowców – i nie zawsze numery rejestracyjne pojazdów są zanonimizowane.

Więc jak to jest, można, czy nie można korzystać w takich kamer?  

W wielu krajach Unii Europejskiej korzystanie z kamer samochodowym, a nierzadko nawet samo ich posiadanie w samochodzie, może spowodować nałożenie na kierowcę mandatu, ponieważ jest to zabronione przez lokalne prawo. W Polsce nie ma przepisów regulujących powyższą kwestię.  A co na to samo RODO? Jak wiemy, przetwarzanie danych osobowych zawsze musi mieć swoją podstawę prawną. Zadajmy sobie pytanie, czy w przypadku korzystania z kamery w samochodzie, dochodzi do przetwarzania danych? Niewątpliwie tak. Nagrywana jest trasa, przetwarzane są zatem dane osobowe takie jak numery rejestracyjne pojazdów (choć to, czy numer rejestracyjny pojazdu to dane osobowe wcale nie jest takie oczywiste), jak również wizerunek czy głos uczestników ruchu. Dopóki przetwarzamy dane wyżej wskazanej na własny użytek, nie musimy się martwić. RODO nie znajdzie wówczas zastosowania. Ale jeśli chcemy upublicznić nagranie? Publikacja w Internecie nagrań z kamer internetowych będzie już oczywiście traktowana jako przetwarzanie danych osobowych w celach innych niż na użytek własny.

Jakiś czas temu, UODO wydał wskazówki dotyczące wykorzystywania monitoringu wizyjnego. Dostępne są także liczne stanowiska organu w zakresie wykorzystywania monitoringu w miejscach pracy. Niestety jeszcze nie przedstawił swojego stanowiska w kwestii kamerek samochodowych. Możemy natomiast sięgnąć po przewodnik, który dotyczy korzystania przez kierowców z kamer samochodowych, a który wydała Komisja Ochrony Danych w Irlandii. Odniosła się w nim do istotnych kwestii. Po pierwsze wskazała, że kierowca powinien zawsze być w stanie określić, czy zakres korzystania przez niego z kamery ma charakter wyłącznie osobisty, domowy, czy jednak będzie on wchodził w ramy przepisów o ochronie danych osobowych, albowiem nagranie i jego wykorzystanie wykraczać będzie poza ramy działalności czysto osobistej (domowej). A co to konkretnie oznacza? Że jeśli kamera wykorzystywana jest np. w działalności publicznej (komunikacji miejskiej, taksówkach, itp.), tutaj już nie może być mowy o działalności osobistej czy domowej i musimy sięgnąć po RODO. Skoro tak, to wydaje się, że korzystający z nagrania (kierowca bądź np. pracodawca, który korzysta z nagrania z kamery zamontowanej na pojeździe pracownika), staje się administratorem danych osobowych osób, które na tym nagraniu się pojawiają. To pociąga za sobą szereg konsekwencji. Przede wszystkim, administrator musi zapewnić stosowny zakres informacji każdej osobie, której dane są zbierane. W irlandzkim poradniku, o którym mowa, wskazuje się na konieczność umieszczenia widocznego oznakowania w środku i/lub na zewnątrz pojazdu, informującego o nagrywaniu. Czyli podobnie jak wymagania co do monitoringu, określone przez nasz UODO. Administrator powinien pamiętać o obowiązkach informacyjnych, czyli o przekazaniu osobie, której dane dotyczą, zasad ich przetwarzania. Dane osobowe muszą być przetwarzane w sposób przejrzysty.

A co w sytuacji, kiedy dochodzi do wypadku lub kolizji? O posiadaniu nagrania z tego zdarzenia należy poinformować osobowy biorące w nim udział, aby zapewnić przejrzystość oraz zagwarantować tym osobom możliwość skorzystania ze swoich praw związanych z przetwarzaniem ich danych osobowych. W zakresie innych obowiązków nałożonych na administratora, Komisja odsyła dodo art. 12,13,14 RODO. Jaka natomiast będzie podstawa prawna przetwarzania danych w powyższy sposób? Najczęściej wskazuje się, że uzasadniony interes administratora, ale każdą sytuację trzeba potraktować indywidulanie. Nie do wszystkich bowiem celów możemy dane z nagrania wykorzystywać. Należy również pamiętać, że czas przechowywania danych powinien odpowiadać celowi, dla którego zostały zebrane i trwać tylko tyle, ile to konieczne.

Wróćmy jeszcze na chwilę do tego, jakie dane osobowe są w zasadzie przetwarzane podczas korzystania/odtwarzania nagrania z kamery samochodowej? Wskazaliśmy wyżej, że numer rejestracyjny pojazdu i wizerunek – to najczęstsze przypadki. Początkowo, po pojawieniu się RODO, uważano, że bez wątpliwości numer rejestracyjny pojazdu to dane osobowe. Jednakże wraz z praktyką, pojawiło się stanowisko odmienne. W przypadku rejestracji samochodowej, jesteśmy w stanie określić tożsamość konkretnej osoby, posiadającej dany pojazd, ale tylko w przypadku skorzystania z odpowiednich narzędzi i baz, dostępnych dla określonych instytucji, na przykład policji. Numer rejestracyjny służy przede wszystkim identyfikacji konkretnego pojazdu, nie osoby. Oprócz właściciela mogą korzystać z niego inne osoby. Takie twierdzenia znajdziemy np. w wyroku NSA z 14 maja 2021 r. (sygn.: III OSK 1466/21). Naczelny Sąd Administracyjny wskazał w nim, że:  „Teza, że numer rejestracyjny samochodu nie podlega ochronie wynikającej z prawa do prywatności, gdyż identyfikuje samochód, a nie osobę, odnoszona winna być do przypadków standardowych numerów rejestracyjnych składających się z liter i cyfr, niepozwalających na powiązanie samochodu z właścicielem oraz do przypadków, w których samochód z tablicą rejestracyjną znajduje się lub jest prezentowany bez połączenia z innymi informacjami odnoszącymi się do czasoprzestrzeni lub w powiązaniu z innymi danymi osobowymi, w tym wizerunku osób nim podróżujących.” Co jednak ważne, inaczej uważa Prezes UODO. Uznaje on, że numer rejestracyjny pojazdu stanowi dane osobowego właściciela pojazdu.

Jak widzimy, nie ma jednoznacznej odpowiedzi, czy można korzystać z kamer samochodowych czy też nie. Nie ma również jednoznacznego stanowiska co do tego, jaka będzie podstawa prawna przetwarzania danych osobowych w związku z nagraniem. I wreszcie, różne są stanowiska co do tego, jakie dane osobowe są przetwarzane w związku z korzystaniem z kamer samochodowych. Niewątpliwym jest to, że montując kamerę w samochodzie i korzystanie z niej w określonych przypadkach, może rodzi po stronie korzystającego szereg obowiązków, nie tylko dlatego, że jest administratorem danych, ale też dlatego, że w przypadku nagrań, mamy do czynienia z prawami i dobrami osobistymi innych osób.

Mam nadzieję, że w niedługim czasie UODO przedstawi stanowisko i wytyczne w tym zakresie, ponieważ niewątpliwie będzie to pomocne dla niejednego kierowcy.

Justyna Cybulska
adwokat